Serdeczna wdzięczność za solidarność i konkretną pomoc dla Polskiego Kościoła Pani Jasnogórskiej w mieście Porto Alegre.
W imieniu wspólnoty polonijnej skupionej przy Kościele Polskim Pani Jasnogórskiej w Porto Alegre, a także własnym, pragnę bardzo serdecznie podziękować Czcigodnemu Księdzu Generałowi za zwrócenie się z apelem o wsparcie duchowe oraz zorganizowanie przez naszych Współbraci posługujących na placówkach duszpasterskich w Polsce, jak też w środowiskach polonijnych, zbiórki pieniężnej na pomoc w
przeprowadzeniu remontu kapitalnego naszej świątyni, zakrystii oraz sali spotkań Polonii (na kawie po Mszy św. niedzielnej). Budynki te z powodu tragicznej powodzi zostały zalane na wysokości 165 cm brudną, brązową, cuchnącą i zatłuszczoną wodą!
Niniejszym składam bardzo serdeczne podziękowanie za przeprowadzenie kampanii braterskiej wszystkim Drogim Współbraciom posługującym w Polsce oraz służącym naszym rodakom w różnych krajach świata! Poprzez Drogich Współbraci, którzy wykazali wobec mnie i mojej wspólnoty polonijnej braterską solidarność, z serca dziękuję Wam wszystkim oraz Waszym wiernym za złożone ofiary! Wszystkim wyrażam serdeczne: Bóg zapłać!
W to podziękowanie pragnę włączyć także Fundację Kard. A. Hlonda, która na portalu swoim i naszego Zgromadzenia zamieściła apel o wsparcie dla społeczności polonijnej w Rio Grande do Sul oraz udostępniła konto bankowe, na które wpływały ofiary z różnych stron kraju i zagranicy. Także od osób dobrej woli, nie objętych opieką duszpasterską przez nasze Zgromadzenie zakonne!
Wyrażam także nie mniejsze podziękowanie Czcigodnym: Księdzu Prowincjałowi oraz Ekonomowi z naszej południowo-amerykańskiej wspólnoty za umożliwienie przekazania do Porto Alegre zebranych funduszy finansowych. Wszystkie zebrane ofiary wartości 150.560,41 reali wpłynęły na konto Polskiej Misji Katolickiej w Brazylii!
Jestem bardzo wdzięczny Przewielebnemu Księdzu Generałowi, że jako jeden z pierwszych zainteresował się sytuacją, w jakiej – na skutek tej katastrofy – znalazł się współbrat i jego wspólnota. Ksiądz Generał podjął ze mną kontakt telefoniczny już w pierwszych dniach powodzi! Przełożony Generalny telefonował do mnie także w czasie późniejszym, wyrażając zainteresowanie jak wygląda sytuacja po powodzi i kwestia rozpoczętego remontu generalnego naszej polonijnej świątyni! Zatroskanie Przełożonego o naszej wspólnoty i dla mnie osobiście stało się szczególnym wsparciem w tych trudnych dniach, kiedy zostałem zalany wodą powodziową ze wszystkich stron i będąc bez prądu, wody, łączności internetowej, jak też praktycznie ograniczonego kontaktu przez telefon komórkowy (którego baterię oszczędzałem na ewentualną konieczność ewakuacji)! Przez dwa tygodnie pozostawałem w małym pomieszczeniu nad zakrystią w towarzystwie Najświętszego Sakramentu! Po tym okresie, ktoś zawiadomił straż pożarną policji wojskowej, która mnie ewakuowała i przez dalsze 2 dwa tygodnie przyjęli mnie pod swój dach dwaj Polonusi zaangażowani w naszej Kapelanii Polskiej. Byłem ostatnim mieszkańcem alei, przy której usytuowany jest nasz kościół, a którego ewakuowała wspomniana straż pożarna.
Jeszcze raz wszystkim Drogim Współbraciom z Przełożonym Generalnym na czele wypowiadam serdeczną wdzięczność i odwzajemniam się braterską modlitwą! W każdą niedzielę, przed Mszą św. polonijną odmawiamy różaniec oraz ofiarowujemy owoce sprawowanej Eucharystii za wszystkich, którzy nas wspierali i wspierają modlitwą oraz pomocą finansową!
Tekst: relacja ks. Zdzisława Malczewskiego SChr (opracowanie: zespół Fundacji kard. A. Hlonda).